Philippe Gilbert nie ukończy
wyścigu Tirreno-Adriatico. Kolarz BMC-Racing został pokonany przez
gorączkę, która objawiła się w niedzielę wieczorem.
„Gilbert ma 38,2 ° C”, powiedział przedstawiciel zespołu. „Gorączka
objawiła się wczoraj po etapie. Doszły do tego również ból głowy i
gardła. Być może jest to jakiś wirus. Tirreno prawdopodobnie pogorszyło
tylko sytuację, Philippe pewnie był już zarażony przed wyścigiem. On sam
chciał ścigać się dalej, jednak nie możemy podejmować zbędnego ryzyka. W
sobotę czeka na nas Mediolan San-Remo. Ten wyścig jest o wiele bardziej
ważnym celem dla naszej ekipy”, dodał.
Gilbert nie spisywał się za dobrze w
tegorocznej odsłonie „Wyścigu dwóch mórz”. Nie był w czołówce żadnego
etapu. Również w klasyfikacji generalnej zajmował odległą pozycję.
Przed startem przedostatniego etapu do
Offidy, wycofali się również Edvald Boasson Hagen (Sky Team) oraz
Matthew Goss (GreenEdge).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz