Tony Martin (Omega Pharma – Quick Step) po zakończeniu
ostatniego wyścigu Tour of Beijing dzielił się radością ze zwycięstwa,
opowiadał o jego kulisach oraz o planach na najbliższą przyszłość.
Jestem niesamowicie szczęśliwy. Cała drużyna pojechała bardzo dobry wyścig, nigdy nie straciliśmy nad nim kontroli. Każdy zrobił co w jego mocy. Nasze nogi dobrze pracowały oraz byliśmy bardzo silni jako team. Ten tydzień był dla mnie bardzo udany. Nie miałem żadnych kłopotów. Np. dzisiaj byłem na 10. pozycji w grupie. Jechałem ostrożnie mając na uwadze utrzymanie koszulki lidera. Przyjechaliśmy tutaj mając spore ambicje tak, jak wiele innych drużyn, ale zastosowaliśmy odpowiednią taktykę i wykonaliśmy to, co wcześniej założyliśmy. Na wczorajszym etapie po raz pierwszy poczułem, że nie mogę pojechać na 100%, ale z pomocą moich kolegów, przetrwałem to. Dzisiaj znowu moja noga zaczęła podawać i jestem z tego bardzo zadowolony.
Myślę, że kontuzje, które wcześniej odniosłem sprawiły, że w ostatniej części sezonu byłem nieco świeższy. Forma była i mogłem to wykorzystać. Podczas ostatnich tygodni myślałem o Mistrzostwach Świata i Tour of Beijing. Kiedy wygrywasz dwa razy z rzędu takie imprezy, jak „czasówka” MŚ i ToB to jest coś specjalnego. Przyniosło mi to wiele wiary we własne możliwości. Podczas Vuelty trenowałem naprawdę ciężko i teraz przyniosło to rezultaty. 21 października będę startował w wyścigu Chrono des Nations, a potem zamierzam udać się do domu, odpoczywać i świętować moje sukcesy z rodziną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz