niedziela, 7 października 2012

Przebiegły Marco Marcato wygrywa Paris-Tours

HIT : Marco Marcato (Vacansoleil-DCM) po serii ataków w końcówce został triumfatorem wyścigu Paris-Tours. Po emocjonującej końcówce drugie miejsce zajął Laurens De Vreese (Topsport Vlaanderen), a trzeci był Niki Terpstra (Omega Pharma – Quick Step).
Trasa jednego z najważniejszych francuskich wyścigów jednodniowych składała się z ponad 235 kilometrów. Zawodnicy wystartowali z miejscowość Châteauneuf-en-Thymerais, by tradycyjnie dojechać do Tours. W końcówce znajdowały się dwa krótkie podjazdy.
Na wczesną akcję zdecydowali się: Karsten Kroon i Michael Morkov (obaj Saxo Bank Tinkoff), Koen De Kort (Argos-Shimano), Yannick Talabardon (Saur-Sojasun), Sylvain Chavanel (Omega Pharma-Quick Step), Gatis Smukulis (Katusha) i Armaud Gérard (FDJ-BigMat). Za ich plecami sytuację kontrolowała drużyna BMC-Racing.
Gdy przewaga harcowników była mniejsza niż minuta, na samotną akcję zdecydował się Duńczyk Morkov. 30 km przed kreską tylko zawodnik SaxoBank Tinkoff znajdował się przed peletonem, który rwał się na wietrze. Chwilę później do Morkova dołączyło kilku zawodników.
Po serii ataków mieliśmy nową czołówkę. Znaleźli się tam: Marco Marcato (Vacansoleil-DCM), Nicki Terpstra (Omega Pharma-Quick Step), Laurens De Vreese (Topsport Vlaanderen). Trio zgodnie współpracowało i jako pierwsze zameldowało się na mecie, choć zaciekle gonił ich John Degenkolb (Argos-Shimano).
Najszybciej finiszował Włoch Marcato i to on wygrał Paris-Tours 2012. Sensacyjne drugie miejsce zajął mało znany Belg De Vreese, a trzeci był Terpstra.


Top 10:
1. Marco Marcato (Vacansoleil DCM) 4h50’34″
2. Laurens De Vreese (Topsport Vlaanderen)
3. Niki Terpstra (Omega Pharma Quick Step)
4. John Degenkolb (Argos Shimano) a 6″
5. Laurent Pichon (Bretagne) a 12″
6. Greg Van Avermaet (BMC) a 12″
7. Bjorn Leukemans (Vacansoleil DCM) a 12″
8. Jonathan Hivert (Saur Sojasun) a 19″
9. Jens Keukeleire (Orica GreenEdge) a 19″
10. Zdenek Stybar (Omega Pharma Quick Step) a 19″

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz