HIT : Iljo Keisse (omega Pharma – Quick Step) po solowej akcji
został triumfatorem 7 etapu Tour of Turkey. Liderem pozostał Ivailo
Gabrovski (Konya – Turku Seker Spor).
Siódmy Etap Tour of Turkey z Kusadasi do Izmiru liczący 124 km przebiegał pod dyktando ucieczki złożonej z siedmiu kolarzy, a byli to: Andrey Zeits (Astana), Mikhail Ignatyev (Katusha), Ilio Keisse ( Omega Pharma – Quick Step), Laurent Pichon (Bretagne – Schuller), Jerome Cousin ( Europacar), Damien Gaudin (Europacar), Marek Canecky (Salcano).
Uzyskali oni szybko 3 minutową przewagę, która w miarę zbliżania się do mety sukcesywnie topniała.
Kiedy na 5 km przed metą przewaga wynosiła zaledwie 40 sekund nad peletonem i wydawało się, że to koniec szans na zwycięstwo któregokolwiek z zawodników biorących udział w ucieczce, zaatakował kolega klubowy Michała Gołasia – Ilio Keisse.
Belg uzyskał kilkunastosekundową przewagę nad pozostałą szóstka i kiedy na kilometr przed metą wydawało się, iż zostanie pewnym zwycięzcą, Keisse na ostrym zakręcie wpadł w poślizg, „szlifując” asfalt. To nie koniec dramatu, podniósł się szybko, ale miał problem z rowerem.
W tyle rozpędzony peleton kasuje ucieczkę błyskawicznie, większość kibiców zebranych na mecie wypatruje czoła peletonu i zastanawia się, który ze sprinterów dzisiaj wygra zapominając już o Belgu.
Jednak to co się wydarzyło na ostatnim kilometrze z pewnością przejdzie do historii kolarstwa. Ambitny Keisse pomimo przeciwności losu nie dał sobie odebrać zwycięstwa pokazując wielkie serce do walki. Wygrał zaledwie o trzy długości roweru, ale wygrał !!!
Wspaniały pokaz kolarskiej ambicji przyniósł zasłużone zwycięstwo. Wielkie brawa dla Belga.
Za plecami mocno finiszowali Kittel, Petacchi Renshaw jednak musieli zadowolić się kolejnymi miejscami.
W klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany wśród pierwszej dziesiątki. Nadal na prowadzeniu jest Bułgar Ivailo Gabrovski, Michał Gołaś pozostaje dziewiąty.
7 Etap – Top 5
1. Ilio Keisse ( Omega Pharma – Quick Step )
2. Marcel Kittel (Argos – Shimano)
3. Alessandro Petacchi ( Lampre – ISD )
4. Jacobo Guarnieri ( Astana )
5. Mark Renshaw ( Rabobank )
Siódmy Etap Tour of Turkey z Kusadasi do Izmiru liczący 124 km przebiegał pod dyktando ucieczki złożonej z siedmiu kolarzy, a byli to: Andrey Zeits (Astana), Mikhail Ignatyev (Katusha), Ilio Keisse ( Omega Pharma – Quick Step), Laurent Pichon (Bretagne – Schuller), Jerome Cousin ( Europacar), Damien Gaudin (Europacar), Marek Canecky (Salcano).
Uzyskali oni szybko 3 minutową przewagę, która w miarę zbliżania się do mety sukcesywnie topniała.
Kiedy na 5 km przed metą przewaga wynosiła zaledwie 40 sekund nad peletonem i wydawało się, że to koniec szans na zwycięstwo któregokolwiek z zawodników biorących udział w ucieczce, zaatakował kolega klubowy Michała Gołasia – Ilio Keisse.
Belg uzyskał kilkunastosekundową przewagę nad pozostałą szóstka i kiedy na kilometr przed metą wydawało się, iż zostanie pewnym zwycięzcą, Keisse na ostrym zakręcie wpadł w poślizg, „szlifując” asfalt. To nie koniec dramatu, podniósł się szybko, ale miał problem z rowerem.
W tyle rozpędzony peleton kasuje ucieczkę błyskawicznie, większość kibiców zebranych na mecie wypatruje czoła peletonu i zastanawia się, który ze sprinterów dzisiaj wygra zapominając już o Belgu.
Jednak to co się wydarzyło na ostatnim kilometrze z pewnością przejdzie do historii kolarstwa. Ambitny Keisse pomimo przeciwności losu nie dał sobie odebrać zwycięstwa pokazując wielkie serce do walki. Wygrał zaledwie o trzy długości roweru, ale wygrał !!!
Wspaniały pokaz kolarskiej ambicji przyniósł zasłużone zwycięstwo. Wielkie brawa dla Belga.
Za plecami mocno finiszowali Kittel, Petacchi Renshaw jednak musieli zadowolić się kolejnymi miejscami.
W klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany wśród pierwszej dziesiątki. Nadal na prowadzeniu jest Bułgar Ivailo Gabrovski, Michał Gołaś pozostaje dziewiąty.
7 Etap – Top 5
1. Ilio Keisse ( Omega Pharma – Quick Step )
2. Marcel Kittel (Argos – Shimano)
3. Alessandro Petacchi ( Lampre – ISD )
4. Jacobo Guarnieri ( Astana )
5. Mark Renshaw ( Rabobank )

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz